Nowe badanie: szczepienia powodują autyzm

Prof. Maria Dorota Majewska

Amerykańscy naukowcy przeprowadzili sondażowe badanie porównujące zdrowie dzieci nieszczepionych i szczepionych.  Do badania zgłosiło się 415 matek ponad 660 dzieci w wieku 6-12 lat, z czego ok 40%  było nieszczepionych, a 60 % szczepionych.  Dzieci pochodziły z 4 stanów. Badanie wykazało, że dzieci nieszczepione statystycznie częściej chorowały na ospę wietrzną  i krztusiec,  a szczepione znacznie częściej zapadały na zapalenie płuc,  zapalenie ucha środkowego, alergie, autyzm, ADHD i były upośledzone umysłowo.   Wyniki te są bardzo podobne do niezależnego sondażowego badania niemieckiego dotyczącego ok. 17 000 dzieci, które wykazało, że dzieci szczepione wielokrotnie częściej cierpią na wiele chorób chronicznych w tym autyzm, padaczki, upośledzenie umysłowe i inne.

Wkrótce po tym, kiedy publikacja ta ukazała się w wersji elektronicznej na łamach Frontiers of Public Health, listopad 2016, została ona obłożona anatemą i usunięta przez  establishment medyczny oraz kartele farmacji, bowiem prawda o szczepieniach jest zakazana w publikacjach naukowych.

(W naukach medycznych inkwizycja naukowa jest dziś normą).  Ten fakt najlepiej dowodzi, że prawda o dewastującym działaniu szczepień na życie i zdrowie dzieci jest skrzętnie ukrywana i zakłamywana przez skorumpowanych, zbrodniczych urzędników medycznych udających obrońców zdrowia publicznego.   Rodzice muszą wyciągać z tego odpowiednie wnioski: szczepienia często trwale okaleczają lub zabijają dzieci, lecz nie wolno o tym  publicznie mówić i pisać, bo to uderza w interesy karteli farmacji.

Od rodziców zależy, czy chcą świadomie narażać swe dzieci na poszczepienne kalectwo lub śmierć.

The Results From the First Ever Study Comparing Vaccinated vs. Unvaccinated Children Are In and The Data is Frightening

1 komentarz do “Nowe badanie: szczepienia powodują autyzm

  1. Konkretny przypadek: miejscowość Grywałd (Polska). Szczepionka przeciwko pneumokokom wywołała u dziewczynki (z mojej rodziny) autyzm.

Jeśli twój komentarz się nie ukazał zajrzyj na stronę Zasady komentowania bloga (na górze)